
Spis treści:
Nie musisz budować zespołu od nowa, żeby działać skutecznie
Przedłużenie działu marketingu to nowa usługa stworzona przez nas z myślą o firmach, które posiadają własne zespoły marketingowe, ale potrzebują elastycznego, sprawnego i doświadczonego wsparcia z zewnątrz. Pomysł powstał w codziennej współpracy z klientami – z osobami, które doskonale wiedzą, co trzeba zrobić, mają zaplanowane działania, ustalony kierunek, a czasem nawet zatwierdzony budżet. Brakuje jednego: zespołu operacyjnego, który to sprawnie dowiezie.
W ostatnich latach pracowaliśmy z wieloma zespołami marketingowymi w korporacjach, firmach technologicznych, medycznych, e-commerce, finansach i usługach. Niezależnie od branży widzimy powtarzalny schemat: działy marketingu pracują dziś w dużym tempie, pod presją terminów i zadań, które mnożą się szybciej niż możliwości realizacyjne. Zamiast planować z wyprzedzeniem – muszą reagować. Zamiast spokojnie budować – gaszą operacyjne pożary.
Do codziennych zadań dochodzą kampanie, konkursy, landing page’e, kolejne wersje KV, adaptacje dla partnerów, materiały sprzedażowe, a do tego jeszcze… obsługa trzech platform mailingowych, briefing dla grafików, poprawki, egzekucja i raportowanie.
Z rozmów z klientami wiemy jedno – problem nie zawsze wygląda tak samo, ale ma wspólny mianownik: brakuje zasobów, by ruszyć z miejsca.
„Wiedzieliśmy, że trzeba to zrobić. Tylko nie było kiedy i nie było kim.”
Czasem projekt leży, bo nie ma kto go poprowadzić. Czasem strategia jest gotowa, ale nikt nie ma przestrzeni, by ją wdrożyć. Czasem graficy zajmują się drukiem, a potrzeba dziesiątek materiałów digital. Bywa, że ktoś odchodzi z zespołu, a kampania i tak musi się wydarzyć.
Zatrudnienie dodatkowych specjalistów wymaga zatwierdzeń, budżetów i miejsca w strukturze. Nie wszystkie kompetencje opłaca się budować in-house i właśnie w takich momentach pojawiamy się my z usługą zewnętrznego działu marketingu – profesjonalnym outsourcingiem marketingowym, czyli gotowym zespołem, który działa jak część Twojego. Od razu. Z kompetencjami, których Ci brakuje. Z doświadczeniem zdobytym w pracy dla dużych marek. Z gotowością do wejścia w Twój rytm, narzędzia i cele. Nie trzeba nas wdrażać. Wystarczy zostawić brief.
Co zyskujesz?
Zamiast budować nowy zespół, zatrudniać i wdrażać – po prostu zlecasz nam.
W ramach zewnętrznego operacyjnego działu marketingu zyskujesz:
- gotowych do działania specjalistów, dobieranych do Twoich potrzeb, bez potrzeby rekrutacji czy onboardingu,
- dopasowanie do Twoich narzędzi i procesów – pracujemy w Twoim workflow: Basecampie, Trello, ClickUpie, według Twojego briefu, harmonogramu i formatu,
- elastyczny model współpracy – stała obecność (jak zespół in-house), projektowe wsparcie, kampanie, launch lub szybka pomoc ad hoc.
I najważniejsze: dowozimy. Realizujemy projekty, które mają cel, termin, KPI – i które po prostu działają. Bo tworzą je ludzie z doświadczonej agencji marketingowej, którzy od lat współtworzą komunikację dla największych marek.
Dopasowujemy się do Ciebie. Nie odwrotnie. Dlaczego to działa?
Bo zdejmujemy z Ciebie operacyjny ciężar. Znika problem brakujących kompetencji, przeciążonego zespołu czy przeciągających się projektów. Zyskujesz gotowe wsparcie ekspertów, którzy potrafią działać w ramach Twoich struktur i naprawdę dowozić.
To rozwiązanie, które wpływa bezpośrednio na efektywność marketingu, a więc i na wyniki firmy. Spójna komunikacja, szybka egzekucja, cyfrowa produkcja i mądrze zaprojektowane treści – to dziś przewaga, nie opcja.
Z zewnętrznym operacyjnym działem marketingu Twoje działania marketingowe zyskują ciągłość, jakość i tempo. A Ty – przestrzeń, by skupić się na strategii i decyzjach. Nie zastępujemy działu marketingu. Uzupełniamy go o kompetencje, których akurat potrzebujesz.
To co – działamy razem?
Jeśli:
- twój dział marketingu potrzebuje sprawdzonego partnera,
- masz backlog zadań, które wciąż czekają na realizację,
- lub chcesz po prostu przetestować nowy model współpracy
odezwij się do nas. Zostaw brief, zadaj pytanie, napisz jednego maila. Resztą zajmiemy się my.